Miasto rozbiera ulicę. Burmistrz chce dać kostkę parafii

a konkretnie? Bo jak na razie to takie pisanie bez sensu dla samego pisania.

Chyba nigdzie indziej nie znajdzie sie włodarza, zeby rozbierał niedawno zrobioną ulicę i robił ja od nowa z materiałów duzo gorszej jakosci, a zdjęty ofiarował w prezencie.

Niedawno?! A konkretnie jak dawno?

Najwazniejsze, ze ma bardzo młode lata i nie zdażyła sie zużyc. i za wiek by sie nie zuzyła.

Ale dokładnie kiedy? Konkrety proszę!

A do czego ci te konkrety aż tak potrzebne? I tak nie beda żadnym dowodoem na potrzebę wymiany kostki i rozdawnictwa publicznego mienia.

A skąd to wiesz, że nie będą żadnym dowodem? Może jednak? A tak, to wynika z tego, że szczujesz mieszkańców przeciw demokratycznie wybranym władzom miasta, wrzeszczysz kłamliwie i posługując się bolszewickimi metodami chcesz ugrać dla siebie płatny stołek nicnierobienia. Tfu!

To , że władza została wybrana demokratycznie nie oznacza że jest NIEOMYLNA. Niesłuchanie opinii ogółu mieszkańców żadnej władzy miasta nie wyszło na dobre. Chociaż trzeba przyznać ,że zamysł kupna wyborczych głosów moherowych beretów miejską kostką jest bardzo sprytny. Gratuluję miejskim spin doktorom.

To jest sztucznie sterowana demokracja. Głosy dla tej władzy nie wynikaja z dobrowolnego poparcia dla jej mądrych i racjonalnych działań, a sa jedynie wynikiem  kupowana sobie głosów okreslonych grup  z publiczych srodków oraz etatami. Takim sposobem to najgorszy będzwał i łachmyta będzie cieszył sie poparciem.

Ty pewnikiem siedzisz na takim płatnym stołku nicnierobienia, bo mnie wystepującego anonimowo trudno nawet podejrzwać o próbę ugrania dla siebie takiego stołka.Także kto tu jakie metody stosuje. Inna sprawa to to,  ze nie jestem klamcą i oszustem , zeby chciec się paprać w politycznym syfie, a w nim dla uczciwych miejsca nie ma. Nie lubię jedynie byc okradanym i oszukiwanym. A co do kostki, to ma ona ok. 10 lat. Ale trwałośc kostki granitowej obliczona jest na setki lat. W przeciwieństwie do betonowej nie kruszy sie i nie przebarwia. A jakby to było badziewie po 10 latach uzytkowania czy nawet dłuższym, to ksieżulo nie wykładał by sobie tym terenu wokół kościoła. Po prostu nie opłacało by się jej kłaść.

Czyli nie chodzi tu ani o "urodę" najbrzydszego na świecie rynku z przyległościami, ani o wygodę poruszających się po tym badziewie ludzi, ani o bezpieczeństwo użytkowników, a jedynie o Kościół?! Jedynie to boli towarzyszy koderastów! Moje wyrazy współczucia.

A co kostka z bóźniczej ma do rynku? I nie tylko na świecie, ale i w Polsce znajdziesz duzo brzydsze rynki. Rynek jak rynek. Ma otoczenie jakie ma. Ale przeciez nie będziesz burzył okolicznych domów ani stawiał nowych. a wymiana kostki granitowej na betonową , jaka wam się w UM marzy w  żaden sposób nie poprawi bezpieczeństwa mieszkańców poruszajacych sie po nim tylko jeszcze pogorszy. a z fontanną druga wsia  - urzędów zrobicie z rymku.

Diagnoza: masz problem z postrzeganiem świata, zżera cie nienawiść do kleru, no i z garem u ciebie coś nie tak. Lecz się marysieńko!

diagnoza szarlatana

Pedał kochający się w klerze?

Lecz się marysieńko! Jeszcze jest szansa dla takich jak ty.

A co to za argument jakaś marysieńka? Jakąś obsesję masz?

Jak daje sie zauważyć, fanatyzm religijny rzucił sie już co niektórym na mózgownice.

Jak daje się zauważyć, nienawiść do religii spowodowana lewackim pojmowaniem tolerancji, równości i demokracji nie daje niektórym nadziei na pogodzenie się z wolą większości.